Archiwum 02 grudnia 2003


gru 02 2003 była notka...
Komentarze: 1

napislam pewna notke, chcialam sie w niej podzielic z wami moimi odczuciami,pzremysleniami i wogole łandie mi wyszlo ale niestety nie wiem dalczego ntoka ta skasowala sie... nie bede pisala drugiej takiej notki zreszta nawet nie potrafie.

w zamian za to opisze ten glupi dzien!!!  po 1 zrobila kartkowe z majcy( nie wiem czemu nei zglsosilam np a pzred majca bylam zdecydowana ze zglaszma i po bolu..)no ale nie zglislam i mi dosyc źle poszlo jaka ja ejstem glupia!!!!potem na angielskim...oczywscie  klotnia z facetem... coz a idiota musialam go opieprzyc i chyba sie faciowi gluio zorbilo bo mu mina zzredla no ale czy to moja wina?? i tak musialam sie ugryzc w jezyk bo by bylo źle.. no i zaczal mnie pytac.. (opis pokoju) no i zaczleam cos tma sciemniac ale brakowalo mi pomyslu na to o cyzm ja mgoe ejszcze powiedziec(kompetlenie nie chdoizlo o to ze nie umiem opisywac poprstu brak pomyslu o cyzmb y tu jeszcze powiedziec)i musze powiedziec... ze wtedy KTOŚ nie wazne kto popatrzyl sie bardzo dziwnei na mnie jakbym teog nei umiala i jakbym byla totlanym lomem ja lubie ta osobe ale zawiodlam sie na niej i stwierdzilam ze ta osoba uwaza sie za niewiadomo kogo i jakieog swietnego anglika ktory sie nawet nei zatnie. swietnie to nicha dalje trwa w tym swoim samouwielbieniu koncze ta głupia notek.(sorki ale ejstem starsznie wkurzona ze mi tamta wykasowalo i to bez powodu zupelnie!!!

calvados : :