lis 21 2003

Piatek....


Komentarze: 2

już piatek... a dopiero był poniedziałek... ale ten czas szybko mija,ucieka nam i niewiadomo dokąd pedzi wiemy tylko ze nigdy nie wróci,to co bylo nigdy sie nie powtórzy kazdy dzień jest wyjatkowy bo neisie ze soba cos niepowtarzalnego i hocby byl najgorszy to nigdy juz wiecej go nie bedzie. No koneic tych rozmysleń:) dzisaj w szkolce nudy byly:) pzred majca postanowilsmy pozwiazywac sobie buty ale potem tez guzelki sie pozaciskaly i nie mogłysmy ich odplatac:) a na majcy babka mi kaze zmyc tablice a ja... co ja zorbie... no to szybko scigaam jednego buta i ide z jednym butem zmyc tablice(jestem dyżurna) oczywscie wszyscy lali:) pózniej dokoncze ta notke bo teraz nie mam za bardzo czasu papa

calvados : :
Baśka
21 listopada 2003, 20:57
ze mną była związana(bo wszysktie inne supły porozwiązywałyśmy a naszego sie nie dało). druga dyżurna(tu pozdrowionka dla WOJAKA) zmywała cały czas i mogłaby dalje tylko babka od majcy powiedziała zeby druga dyżurna zmyła:D a nie poszłysmy razem bo byłaby afera na całą bude papa
21 listopada 2003, 19:03
Ja tam bym zabrala ze soba ta osobe z ktora sie tak zwiazalam albo ktos inny wytarlby za mnie tablice :p papa

Dodaj komentarz